Pandemia COVID-19 i jej niekorzystne  skutki ekonomiczne towarzyszą nam od prawie roku – niedawno upłynęło dziewięć miesięcy od pierwszego potwierdzonego w Polsce zgonu na COVID-19. Dokładnie dziewięć miesięcy temu stwierdzono pierwszy przypadek COVID-19 w powiecie radomszczańskim.  W międzyczasie przeżyliśmy już mrożenie gospodarki, kolejne etapy jej odmrażania,  okresy odpowiedzialności i odmienialiśmy słowa „dystans społeczny” przez wszystkie przypadki. Pomimo spadku liczby nowych zakażeń w ostatnich tygodniach, obecnej sytuacji wciąż daleko do normy.

Nowe ograniczenia epidemiczne wpływają negatywnie na sektor przedsiębiorstw, ale nie dotykają wszystkich branż jednakowo. W największym stopniu zagrożone są przedsiębiorstwa, których działalność została zamknięta lub okrojona w taki sposób, że w praktyce jej prowadzenie jest bardzo utrudnione. Dotyczy to m.in. hotelarstwa, gastronomii, fitness czy też organizatorów różnego rodzaju imprez masowych, czy to biznesowych czy stricte rozrywkowych. Generalnie, na sytuacji pandemicznej najbardziej tracą usługi, które można świadczyć tylko osobiście i (jesienią i zimą) w zamkniętych pomieszczeniach oraz z których klientom najłatwiej w trudnych czasach zrezygnować. Dodatkowo, obecnie słabo radzą sobie również niektóre firmy działające w branży handlowej – sprzedaż odzieży i obuwia (o tym świadczy choćby spadek sprzedaży odzieży i obuwia o ponad 20% r/r w listopadzie b.r.). Większość prognoz zakłada obecnie, że cała polska gospodarka skurczy się o ok. 3% w tym roku – co oczywiste, dla wielu wspomnianych wyżej branż aktywność będzie spadać w dwucyfrowym tempie. Jednocześnie, większość branż przemysłowych (np. przemysł samochodowy i maszynowy) radzi sobie obecnie znakomicie, m.in. dzięki rekordowemu eksportowi. Widać to w wynikach przemysłu, który w ostatnim miesiącu przyrósł o 5,4% r/r.

Wiosną zamknięcie gospodarki było totalne, a pomoc państwa dla przedsiębiorstw – duża i niezbyt selektywna. Obecny lockdown dotyka tylko wybranych branż, a państwo znacznie mniejszą pulę środków skierowało wyłącznie do wybranych sektorów. Lista ok. 50 kodów PKD, którym przysługuje wsparcie państwa, jest swego rodzaju kompromisem między dostępnymi zasobami finansowymi a chęcią skompensowania przedsiębiorstwom tej trudnej sytuacji.

Na poziomie samorządu firmy z Radomska mogą liczyć ponownie tylko na zwolnienia z podatku od nieruchomości nie przekraczające 5 tys. zł.

Jak każdy kompromis, pozostawia jednak wiele firm „za burtą”: wiele firm, których główne kody PKD nie znajdują się na liście, notuje nie mniejsze pogorszenie przychodów niż firmy z listy; kooperanci i dotknięci pośrednio restrykcjami również nie dostaną tej pomocy.

Co przed nami? Zima, choć bezśnieżna, gospodarczo może być ciężka. Wynika to zarówno z obowiązywania dotychczasowych obostrzeń epidemicznych przez kolejne tygodnie, jak i z planowanego wprowadzenia nowych od 28 grudnia. Tryb i uzasadnienie dla tych ostatnich również budzi wątpliwości i obawy przedsiębiorstw. W tak trudnych czasach niepewność jest tym bardziej szkodliwa dla przedsiębiorstw. Co więcej, wkrótce przedsiębiorcy będą podejmować decyzje dotyczące likwidacji lub tworzenia miejsc pracy. Rynek pracy, zamrożony przez różnego rodzaju działania państwa warunkowane utrzymywaniem przez firmy niezmienionego stanu zatrudnienia, nie będzie taki wiecznie. Cięcia zatrudnienia w wielu branżach mogą być zatem nieuniknione i to będzie ograniczać tempo, w jakim polska gospodarka będzie wracać do normalności w kolejnych kwartałach. Prognozy wzrostu gospodarczego na przyszły rok oscylują w okolicy 4%, ale sytuacja gospodarcza nie będzie wciąż odczuwana jako „normalna”. Czynnikiem, który zmniejszy niepewność sytuacji gospodarczej, pozwoli ograniczyć efekty gospodarcze  ewentualnych kolejnych fal COVID-19 i zwiększy odporność populacji na tego wirusa, będą rozpoczynające się wkrótce szczepienia. Dlatego apelujemy do wszystkich czytelników o refleksję i zaszczepienie się na COVID-19 w najwcześniejszym możliwym terminie.